Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły

Reszel - ciekawostki historyczne

Reszel widziany oczami turysty i podróżnika

W dwóch poprzednich latach, pisałem o miejscu Reszla w rankingu najpiękniejszych gminnych polskich miasteczek, pisałem także o książkach pasjonatów historii Reszla i okolic. W tym opracowaniu przedstawiam opinie na temat walorów turystycznych Reszla, widzianych oczami turysty i podróżnika. W Internecie znalazłem ponad 40 stron (głównie blogów), na których goście, oprócz wrażeń z pobytu w Reszlu, przestawili także krótką historię miasta i opis jego najważniejszych obiektów. Wszyscy stwierdzają, że Reszel to bardzo piękne i godne uwagi miasto. Zauważają też, że w odróżnieniu od innych miast Warmii i Mazur w Reszlu zachowała się, szczęśliwym zbiegiem wojennych i powojennych okoliczności, cała staromiejska infrastruktura z wieloma jej zbytkami.

Anna Piekarczyk - pasjonatka podróży – w swoich wędrówkach stara się obalać mit: "Cudze chwalicie, swego nie znacie". Reszel odwiedziła w 2023. Na blogu PolskieSzlaki.pl pisze: „Rynek to ujmujący plac główny miasta. Pośrodku góruje klasycystyczny ratusz z XIX wieku, Obok stoi średniowieczna studnia, a dookoła rynek zdobią niskie domy; wspaniale korelują one z usianymi tu i ówdzie zabytkami, tworząc harmonijną całość. Warto przejść się pobliskimi uliczkami, by nacieszyć oko tym widokiem. W wielu innych miastach regionu dawna, stylowa zabudowa została po wojnie zastąpiona nieciekawym budownictwem w stylu prl-u, tutaj natomiast sprawy potoczyły się zupełnie inaczej i właśnie dlatego Reszel jest tak czarujący”.

Dalej pisze: „Reszel jest uznawany za prawdziwą perełkę tych okolic, szczycącą się bogatą historią i niecodziennymi zabytkami skupionymi w pobliżu Rynku. […] Zabytkowy park miejski pamięta jeszcze rządy cesarza Wilhelma II. Ta piękna strefa zieleni, zwana "Zieloną Doliną", otacza Stare Miasto i świetnie sprawdza się jako obszar rekreacyjny dla mieszkańców i turystów. Prowadzi tędy Trasa Ekologiczno - Dydaktyczna (TED) …

Inna z podróżniczek - Anna Dymkowska –Kowalska – architektka, urbanistka, dziennikarka, motorowodniaczka – o swoich wrażeniach z pobytu w Reszlu w 2020 roku na blogu kursmazury.com pisze: „To tajemnicze miasteczko Warmii i Mazur skrywa w sobie liczne ciekawostki, osobliwości i niepowtarzalny klimat. Odkrywa się je z wielką przyjemnością czując dreszczyk emocji i zachwytu. Jego wyjątkowość tworzy historia architektury i urbanistyki, którą widać na każdym kroku”.

Autorka szczególnie pięknie wypowiada się na temat reszelskiego parku, cytuję: „Do Reszla warto przyjechać nawet zimą lub jesienią, kiedy nie ma liści, a z pięknego parku miejskiego, ciągnącego się w wąwozie rzeki Sajny, stanowiącej niegdyś fosę zamku, rozpościerają się niezwykłe widoki na dawny gród – zamek i podzamkową zabudowę. […] Malowniczość terenu urozmaicają liczne ścieżki, ławki i mostki nad rzeką, niebanalny plac zabaw, piękne karmniki dla ptaków na brzegu rzeki, tablice edukacyjne i informacyjne, mała ścianka wspinaczkowa dla dzieci, amfiteatr, pomnik, a przy tym szum rzeki, starych drzew i śpiew ptaków. Piękne miejsce!”.

Kolejna podróżniczka, romanistka, tłumaczka, dziennikarka - Paulina Stolarek – na blogu tavelmagazyn.pl szeroko opisuje swoją podróż do Reszla w 2021 roku. A oto cześć zapisów z tego pobytu: „Reszel, choć mało znany i uczęszczany, ma wiernych wielbicieli swojej, momentami trudnej, choć niezwykłej urody. […] Do dziś zachował się w nim średniowieczny układ urbanistyczny z kwadratowym rynkiem i ratuszem w jego centrum, z siatką równoległych ulic okolonych niskimi kamienicami ze spadzistymi dachami, krytymi czerwoną dachówką. Wszystko piękne, wszystko podniszczone. A jednocześnie pełne wdzięku i wystarczająco prawdziwe – żyjące własnym niespiesznym tempem – by stać się częścią sieci Citta-slow”.

Co ważne, owa podróżniczka mocno podkreśla wyjątkowość reszelskiego parku, pisząc: [ …] W upalny dzień wystarczy zrobić kilkadziesiąt kroków, zostawić za plecami rynek, uliczki i zejść pod gotyckim mostem do parku. Tam w wilgotnym chłodzie otaczającego Reszel parku-lasu rosną drzewa w spokoju i śpiewają ptaki. I nikt drzew nie wycina, nikt ptakom nie przeszkadza. Taki jest właśnie Reszel, miasteczko trochę na opak wobec mazursko-warmińskiej rzeczywistości”.

Całość wypowiedzi podsumowuje w następujący sposób, cytuję: [….] O takich miasteczkach mówi się, z lekka pretensjonalnie, że są jak bombonierka, bo mają w sobie i urodę i harmonijny porządek. To określenie dobrze tu pasuje. Reszelska bombonierka nie należy do luksusowych, choć łatwo sobie wyobrazić jak perfekcyjnie by wyglądała, gdyby los ją umiejscowił w Toskanii, Alzacji albo Bawarii.

Na koniec jeszcze opinie dwóch panów. Przemysław Wiktorczyk - pasjonat podróży i fotografii - na blogu Antek w podróży pisze: „Reszel odwiedziłem w połowie lutego 2023 roku przy okazji pobytu na IV edycji Blogowych Morsów w Rynie. Reszel to przepiękna warmińska perełka”.

Na podkreślenie, zasługuje to że autor owego bloga, najszerzej opisuje historię miasta oraz historię wszystkich zabytkowych jego obiektów, zamieszczając przy tym także najbardziej obszerną autorską dokumentację fotograficzną, wykonaną również przy pomocy drona.

Tego podróżnika mocno zachwyciły zachowane w mieście średniowieczne mury, a w związku z tym, jak pisze: „włączam to piękne miasteczko do projektu “Miasta stojące murem”. Dalej pisze: „Reszel choć jest małym miasteczkiem, to jest niezwykłą perełką […]. Reszel jest miejscem, które z pewnością trzeba odwiedzić podczas pobytu w regionie”.

Podróżnik hobbysta Paweł Osmólski - na blogu Osmol.pl pisze: „Pierwszy raz w Reszlu byłem wiosną 2009 roku. Pamiętam, że wieczorem odwiedziliśmy najpierw lokalną pizzerię a potem poszliśmy na jakiś festyn za Domem Kultury. Tam zabawa trwała w najlepsze. Grała orkiestra, a mnie o poranku w uszach dźwięczały słowa piosenki „żono moja, serce moje…” Tak było! […] Bladym świtem obudził nas ksiądz proboszcz i jego akolici. To dzwony w pobliskim kościele świętych Piotra i Pawła zaczęły robić to co robią najlepiej, czyli hałasować. Cóż było robić? Wyruszyć na zwiedzanie Reszla, ale najpierw napić się wody…! Atrakcji jest tu sporo: zamek, kościół, most, stara plebania, kamieniczki w rynku… jest, jest co robić!”.

Tenże podróżnik jedenaście lat później pisze: „W Reszlu nie zmieniło się wiele - jak był małym, klimatycznym, prowincjonalnym miasteczkiem, tak nim pozostał. Ale też na pewno wypiękniał! Kamieniczki są odnowione, park pod zamkiem jest aż „zbyt” nowy, i oczywiście powstało kilka nowych lokali, które można odwiedzić, by coś zjeść i wypić. Mam to szczęście, że nocleg, który zarezerwowałem, mieści się w 200 letniej kamienicy z widokiem na Rynek i ratusz. Chyba jeden z ładniejszych widoków w Reszlu.

W podsumowaniu należy stwierdzić, że Reszel, w oczach turystów i podróżników, jawi się jako urocze i piękne miasto; i jest jak bombonierka, która ma w sobie i urodę, i harmonijny porządek. Krótko mówiąc Reszel to jedno Wielkie Piękno. To cieszy, bo Piękno jest po to by je podziwiać. Trzeba jednak wiedzieć, że Piękno też dużo kosztuje. Można tu zadać pytanie: Skąd na to Piękno brać pieniądze, by nie straciło swego uroku, a może lepiej – by powiększyło swój blask?!

Wykaz wykorzystanych stron internetowych

Anna Dymkowska –Kowalska:
Zwiedzamy zaczarowane miasto, perłę Warmii i Mazur
kursmazury.com 2020

Anna Piekarczyk:
Reszel atrakcje. Co warto zobaczyć i zwiedzić w Reszlu na ..
PolskieSzlaki.pl 2023

Paweł Osmólski:
Miasteczko na Warmii pełne atrakcji.
Osmol.pl 2009, 2020

Paulina Stolarek:
Reszel, czyli nieusuwalne ślady dawnej urody.
travelmagazine.pl 2021

Przemysław Wiktorczyk:
Piękna warmińska perełka (projekt "Miasta stojące murem)"
antekwpodrozy.pl 2023

REKLAMA

opublikowano: 2024-07-09, © Tadeusz Rawa,

859

ostatnie artykuły z tego działu:

 fot.Krzysztof Majcher
fot. Krzysztof Majcher
 fot.Krzysztof Majcher
fot. Krzysztof Majcher
 fot.Krzysztof Majcher
fot. Krzysztof Majcher
 fot.Krzysztof Majcher
fot. Krzysztof Majcher
 fot.Krzysztof Majcher
fot. Krzysztof Majcher
 fot.Krzysztof Majcher
fot. Krzysztof Majcher