Reszel - Ludzie znani i szanowani
Wiktor Dzierżanowski
Jakiś czas temu zaintrygowała mnie zamieszczona na stronie www.reszel.pl wiadomość, że ktoś poszukuje rodziny Wiktora Dzierżanowskiego. Znałam te nazwisko z rozmów w moim rodzinnym domu. Skontaktowałam się z autorką notatki. Przekazałam znane mi informacje dotyczące Wiktora Dzierżanowskiego. Okazało się, że był on przyrodnim bratem jej dziadka.
Pan Wiktor Dzierżanowski to ciekawa i bardzo znacząca postać w powojennej historii Reszla. Może zainteresuje innych Reszelaków? Może starsi mieszkańcy Reszla wrócą pamięcią do lat 40 i 50-tych i przypomną sobie sympatycznego, pełnego energii społecznika?
Pan Wiktor Dzierżanowski był nauczycielem, pracownikiem i wicedyrektorem Zakładów Mechanicznych i Odlewni (później „REMA”). W 1956 r. został Przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Reszlu. W 1957r. wpadł na pomysł ściągnięcia do Reszla pracowników administracji i fachowców z gotówką chcących rozwinąć swój biznes. Opublikował w „Życiu Warszawy” list, w którym zachęcał ich do osiedlania się w Reszlu. I rzeczywiście do naszego miasteczka zaczęli przybywać rzemieślnicy, kupcy. Dzięki Panu Dzierżanowskiemu została odbudowana linia kolejowa Reszel – Sątopy. To on, powrócił do pomysłu z pierwszych powojennych lat, aby uruchomić to połączenie kolejowe. Mieszkańcy oczywiście z entuzjazmem wsparli ten projekt. Wiadomo, że dzięki temu łączność z innymi miejscowościami i stolicą województwa, była łatwiejsza.
Mój ojciec, wówczas nauczyciel Technikum Rolniczego, razem z młodzieżą szkolną także pracował przy odbudowie torów. Wspomina, jak Pan Dzierżanowski przywoził im gorącą zupę i sam częstował nią uczniów. Wiktor Dzierżanowski miał poparcie i uznanie mieszkańców Reszla.. Niestety, naraził się władzom powiatowym w Biskupcu, które jego działania i jego samego poddały ostrej krytyce. Wiosną 1958r., w wyniku intryg został aresztowany, następnie uniewinniony. Stracił jednak stanowisko Przewodniczącego Rady. Wkrótce wyjechał z Reszla.
Większość tych informacji zaczerpnięta została z książki Janiny Danuty Łaniec „Dzieje Reszla lata 1945 -1991”.
- Może ktoś zna dalsze losy Wiktora Dzierżanowskiego?
- Może znajdzie się ktoś, kto więcej wie o powojennych latach w Reszlu?
- Może ktoś zna innych, ciekawych ludzi z tych lat?
- Zapraszam do pisania! Razem odtworzymy naszą historię!
REKLAMA
opublikowano: 2007-12-01, © Jolanta Grzyb,
381
Komentarze
pan Wiktor Dzierzanowski zmarl w sierpniu 1968 roku podczas wycieczki w Bieszczady. Zostal pochowany w Sopocie na cmentarzu katolickim Gwiazdy Morza w Sopocie. Jego syn Lech Dzierzanowski mieszka z zona w Warszawie