Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły

Reszel - Ludzie znani i szanowani

Spotkanie Romów w Reszlu.

Niecodzienne spotkanie odbyło się w namiocie pod sceną podczas obchodów „Dni Reszla”. Jedyna cygańska rodzina w Reszlu spotkała się z DON VASYLEM - liderem muzycznym Cyganów.

Państwo Anna i Roman Kruszka wraz z synem Piotrem i bratem pana Romana – Markiem, z łezką w oku mówią o tym wyjątkowym spotkaniu.

Kiedyś w Reszlu mieszkało kilka rodzin i tworzyli swoją społeczność, teraz pozostali sami, ale duch pochodzenia ciągle w nich jest, poprzez muzykę, wspomnienia . Wracając z koncertu cały byłem przesiąknięty tą muzyką, czułem jak mi serce drga. W głowie muzyka, przepiękne kolorowe stroje, tańce. A tu taka niespodzianka, zostałem zaproszony na rozmowę z DON VASYLEM. Ta chwila pozostanie w nas na zawsze.

Rozmawialiśmy o naszym pochodzeniu, skąd przyjechali rodzice, a właściwie mama z babcią i prababcią. Zapraszał Nas do Glinojecka na Festiwal Romów. To spotkanie dla Nas -to jakby błogosławieństwo dla rodziny. Największym skarbem dla Roma jest rodzina, dom i król. Ważny jest szacunek do starszych i posłuszeństwo.

Poczuliśmy na nowo naszą tożsamość, choć rodzina jest już wymieszana, bo mama wyszła za Polaka. Ja mam żonę o bardzo głębokich korzeniach hiszpańskich, więc mieszanka wybuchowa. Jednak geny przodków Romskich są silne, bo widać to w urodzie moich dzieci. Podsumowując powiem, że przede wszystkim jesteśmy polakami o różnych zabarwieniach mniejszościowych.

Cieszę się, że zaproszono ten zespół i mogłem przeżyć te niesamowite chwile.

REKLAMA

opublikowano: 2008-07-23, © Beata Kilanowska,

226

ostatnie artykuły z tego działu:

Jedyna cygańska rodzina w Reszlu spotkała się z DON VASYLEM fot. archiwum MOK
fot. archiwum MOK
Jedyna cygańska rodzina w Reszlu spotkała się z DON VASYLEM